Znudzony grami wideo 15-latek zamordował brutalnie 5-latka. Pomagał 27-letni kolega. Ciało wyrzucili na śmietnik. Ten nieletni morderca ma dopiero 15 lat, ale jego czyny pasują raczej do
Odpowiedzi daj jedna do jednego konta w pokoju a druga tez do konta w drugim pokoju i czekaj dopuki nie przyjda i cie nie przeprosza i nie obiecaja ze juz wiecej nigdy tego nie zrobia...to jest bardzo dobra metoda zabieranie dzieciem ich ulubionych zeczy czy zabronienie telewizji czy komputera to nie jest sposob bo wtedy sie obrazaja i sie jeszcze bardziej buntuja blocked odpowiedział(a) o 21:31 Najpierw mogłabyś napisać co takiego zrobiły, bo bez szczegułów nie da się ustalić odpowiedniej kary dla dziewczyn ;P zabroń na pare dni to co najbardziej lubią np gry na komputerze Dziwne, że ja to piszę, ponieważ mam 13 lat, ale znam się na tym. Wiele razy coś z bliźniakiem przeskrobaliśmy, jesteśmy w trudnym wieku, tak jak pani córki. Ale mam nas nigdy nie karała, po prostu mówiła na spokojnie: "Koteczki, to co zrobiliście było złym uczynkiem, mam nadzieję że to się nie powtórzy". Hmmmm... Dla 14 latki kara na laptopa i zakaz wychodzenia na dwór przez 4 dni blocked odpowiedział(a) o 18:13 a może niech poklęczy 10 minut w kącie i przemyśli co zrobiło? 14 i 10 Szlaban komputer , telefon itd. blocked odpowiedział(a) o 00:20 Ja mam 13-lat tata mi dał karę do 18-stki.. Na wszystko..! To jest najgorsza rzecz jaka może być.. Najlepiej pogadać z nimi.. Nie moge się z nikim spotkać.. Czternastoletnia niech dostanie 10 razy paskiem. A młodsza niech dostanie 5 mocnych klapsów i 5 pasków. Później niech obie pójdą do kąta. Niektórzy biją dzieci lecz lepiej dać karę na wychodzenie na dwór np. Miałaś iść do przyjaciółki nie pójdziesz piżama party nie idziesz i koniec bez gadania a największa kara to wyjazd do babci w wakacje i zostanie,że rodzina jedzie na wakacje a ona do babci jedzie lub zostaje w domu i żadnych koleżanek tam nie będzie i koniec groź kamerami itp. Mam nadzieję że pomogłam a czy mówił Ci już ktoś, że karanie dzieci do niczego nie prowadzi? sama jestem młoda i wiele razy była skazana na "posiadówke w domu" czy "odpoczynek od komputera", i to tylko jeszcze bardziej mnie rozjuszyło i chciała zrobić rodzicom jeszcze bardziej na złość... uważam że takie rzeczy trzeba obówić, a nie od razu karać Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Prokuratura chce dla 34-latka kary grzywny. Wyrok ma być ogłoszony w połowie grudnia. Sprawa dotyczy wpisów w mediach społecznościowych, które pojawiły się tam zaraz po tym,

Co do zasady za przestępstwa nie odpowiada osoba, która nie ukończyła 17 lat. W wyjątkowych sytuacjach odpowiedzialność może ponosić już 15-o latek. Młodsi odpowiadają zgodnie z ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich. Nieletni a małoletni Pojęcie „nieletniego” w prawie karnym nie jest tożsame z definicją „małoletniego” określoną w przepisach kodeksu cywilnego. Na zasadach określonych w kodeksie karnym odpowiada sprawca czynu zabronionego, który w chwili jego popełnienia miał ukończone 17 lat, mimo iż – na podstawie przepisów prawa cywilnego – nie jest on pełnoletni, a tym samym nie ma jeszcze pełnej zdolności do czynności prawnych. NOWOŚĆ na Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ! Odpowiedzialność karna nieletnich, została w polskim prawie uregulowana dwutorowo, gdyż w stosunku do nich mogą mieć zastosowanie przepisy kodeksu karnego, które w pewnych wyjątkowych wypadkach przewidują możliwość zastosowania do nieletniego ogólnych zasad odpowiedzialności karnej, oraz ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich która reguluje postępowanie wobec nieletniego dopuszczającego się czynu zabronionego, a która zasadniczo ma na celu przeciwdziałanie wszelkim przejawom demoralizacji i przestępczości nieletnich. W zależności od wieku Sytuacja nieletnich (co przekłada się na zastosowane wobec nich środki wychowawcze) jest różna w zależności od ich wieku. Gdy: 1. nieletni dopuszcza się czynu zabronionego przed ukończeniem 13 lat – sąd traktuje popełnienie takiego czynu wyłącznie jako przejaw demoralizacji nieletniego i może zastosować środki przewidziane w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich; 2. nieletni dopuszcza się czynu zabronionego między 13 a 17 rokiem życia – co do zasady sąd stosuje środki przewidziane w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich; jednak jeżeli nieletni ukończył lat 15 i dopuścił się: zamachu na życie Prezydenta (art. 134), zabójstwa człowieka (art. 148 § 1-3), spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu (art. 156 § 1 lub 3), spowodował zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, np. pożar (art. 163 § 1 lub 3), dopuścił się piractwa ("klasycznego" nie komputerowego) (art. 166), katastrofy w ruchu lądowym (art. 173 § 1 lub 3), zgwałcenia zbiorowego(art. 197 § 3), wzięcia zakładnika (art. 252 § 1 lub 2) lub rozboju (art. 280) może odpowiadać na zasadach określonych w kodeksie karnym, o ile sąd uzna, że okoliczności sprawy, stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają, a w szczególności wcześniej stosowane środki wychowawcze lub poprawcze okazały się bezskuteczne; 3. sprawca dopuszcza się czynu zabronionego między 17 a 18 rokiem życia – wówczas co do zasady sąd stosuje przepisy kodeksu karnego; wyjątkowo jednak sąd zastosuje zamiast kary środki wychowawcze, lecznicze albo poprawcze przewidziane dla nieletnich, jeżeli popełniony czyn jest występkiem, a okoliczności sprawy, stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają. Wywiad środowiskowy Ponadto zgodnie z regulacją ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich jeżeli nieletni popełnił czyn wspólnie z dorosłym wówczas prokurator wyłącza sprawę nieletniego i przekazuje do sądu rodzinnego. Sądem właściwym do rozpatrzenia sprawy jest sąd rodzinny w miejscu zamieszkania nieletniego (jeżeli są trudności w ustaleniu miejsca zamieszkania, sprawę prowadzi się w miejscu pobytu nieletniego). O wszczęciu postępowania zawiadamia się rodziców lub opiekunów,. W celu ustalenia danych dotyczących nieletniego i jego środowiska (np. zachowania się, warunków bytowych rodziny, przebiegu nauki, sposobu spędzania wolnego czasu, kontaktów środowiskowych, stosunku do rodziców, nauczycieli, stanu zdrowia itp., sędzia rodzinny zleca przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, który przeprowadza wyznaczony przez sąd kurator. Może również zlecić badania w ośrodku konsultacyjnym. Wywiad przeprowadza się w miejscu zamieszkania lub pobytu nieletniego, w godzinach dziennych od 7:00 do 21:00. Sąd rodzinny może wszcząć postępowanie wyjaśniające, jeśli powziął informację o przejawach demoralizacji nieletniego (tzn. o zachowaniu niezgodnym z obowiązującymi w danej społeczności normami). Wówczas wysłuchuje: nieletniego, jego rodziców lub opiekunów, oraz w miarę potrzeby inne osoby. W postępowaniu wyjaśniającym nieletni może już mieć obrońcę. Przesłuchanie przez Policję odbywa się w obecności rodziców lub opiekunów albo obrońcy lub też nauczyciela, wychowawcy, pedagoga szkolnego. Nieletni jest zobowiązany podporządkować się wydanemu w stosunku do niego orzeczeniu sądu. W sytuacji gdy dobro nieletniego tego wymaga, sąd może umieścić go w placówce leczniczo-terapeutycznej. Środki wychowawcze wobec nieletnich Sąd rodzinny wobec nieletnich stosuje środki wychowawcze lub poprawcze, zaś sąd karny wymierza karę i określa warunki jakim musi się poddać skazany, korzystający z warunkowego zawieszenia jej wykonania. Skazując nieletniego za popełnienie przestępstwa sąd nie może wymierzyć kary przekraczającej dwóch trzecich górnej granicy ustawowego zagrożenia, a może także zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Wobec nieletnich sąd rodzinny może: 1) udzielić upomnienia, 2) zobowiązać do określonego postępowania, a zwłaszcza do naprawienia wyrządzonej szkody, do wykonania określonych prac lub świadczeń na rzecz pokrzywdzonego lub społeczności lokalnej, do przeproszenia pokrzywdzonego, do podjęcia nauki lub pracy, do uczestniczenia w odpowiednich zajęciach o charakterze wychowawczym, terapeutycznym lub szkoleniowym, do powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach albo do zaniechania używania alkoholu lub innego środka w celu wprowadzania się w stan odurzenia, 3) ustanowić nadzór odpowiedzialny rodziców lub opiekuna, 4) ustanowić nadzór organizacji młodzieżowej lub innej organizacji społecznej, zakładu pracy albo osoby godnej zaufania - udzielających poręczenia za nieletniego, 5) zastosować nadzór kuratora, 6) skierować do ośrodka kuratorskiego, a także do organizacji społecznej lub instytucji zajmujących się pracą z nieletnimi o charakterze wychowawczym, terapeutycznym lub szkoleniowym, po uprzednim porozumieniu się z tą organizacją lub instytucją, 7) orzec zakaz prowadzenia pojazdów, 8) orzec przepadek rzeczy uzyskanych w związku z popełnieniem czynu karalnego, 9) orzec umieszczenie w rodzinie zastępczej, w młodzieżowym ośrodku wychowawczym albo w młodzieżowym ośrodku socjoterapii, 10) orzec umieszczenie w zakładzie poprawczym. Sąd rodzinny może również zobowiązać rodziców lub opiekuna do poprawy warunków wychowawczych, bytowych lub zdrowotnych nieletniego, a także do ścisłej współpracy ze szkołą, do której nieletni uczęszcza, poradnią psychologiczno-pedagogiczną lub inną poradnią specjalistyczną, zakładem pracy, w którym jest zatrudniony, oraz lekarzem lub zakładem leczniczym oraz zobowiązać rodziców lub opiekuna do naprawienia w całości lub w części szkody wyrządzonej przez nieletniego. Sąd może także zwrócić się do właściwych instytucji państwowych lub społecznych oraz jednostek samorządowych o udzielenie niezbędnej pomocy w poprawie warunków wychowawczych, bytowych lub zdrowotnych nieletniego. Zadaj pytanie: Forum Zobacz serwis: Dziecko i prawo

WPHUB. 25.04.2022 10:16, aktualizacja 25.04.2022 12:31. 41-latka zastrzeliła rodziców. Nieoficjalny motyw zbrodni szokuje. 15. W styczniu 2022 roku doszło do przerażającej zbrodni. 41-letnia Julianna S. weszła do mieszkania swoich rodziców w Kudowie-Zdroju, a po chwili stało się coś strasznego. Kobieta i jej przyjaciółka miały
Sąd Okręgowy w Gliwicach zdecydował w poniedziałek o zmniejszeniu o 4 lata wymiaru kary wymierzonej w pierwszej instancji ginekologowi Monzerowi M., oskarżonemu o gwałcenie i molestowanie swoich pacjentek. Kara łączna to teraz 11, a nie 15 lat. "Sąd zmienił wyrok sądu I instancji w ten sposób, że wyeliminowano z opisów niektórych czynów część zachowań. Kara łączna dla oskarżonego to 11 lat pozbawienia wolności" - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gliwicach sędzia Agata Dybek-Zdyń. KOMENTARZE (0) Do artykułu: Kara dla ginekologa gwałcącego pacjentki zmniejszona z 15 do 11 lat
Ile powinna ważyć 12 latka przy wzroście 163? Zalecany wzrost 12 letniego dziecka wynosi od 139 do 167 centymetrów. Idealny wzrost dziewczynek w tym wieku to 140-165 centymetrów, a chłopców 139-167 centymetrów. Zalecana waga dla dziecka 12 letniego to 30-67 kg. Przy czym idealna waga dla dziewczynek to 30-62 kilograma, a chłopca 30-67 kg.
Gazeta wskazuje, że zdaniem organizacji ekologicznych, wycinka miała tak naprawdę charakter komercyjny, a została wstrzymana, dopiero gdy Trybunał Sprawiedliwości UE nakazał Polsce jej natychmiastowe przerwanie pod groźbą kar 100 tys. euro część artykułu pod materiałem wideoZobacz także: Protesty w Puszczy Białowieskiej"Czy podejmując decyzję o wycince, czołowi funkcjonariusze złamali prawo? Szybko się nie dowiemy. Śledztwo w tej sprawie zawieszono" – pisze przekazała "Rz", decyzja o obecnym zawieszeniu zapadła 30 czerwca, a powodem jest problem ze znalezieniem biegłego. Z uzasadnienia wynika, że próby jego wyłonienia trwają od października 2021 uważają, że za decyzją o wycince drzew stoją jedynie argumenty finansowe. "To nie kornik, a pycha i pazerność człowieka są realnym zagrożeniem dla Puszczy Białowieskiej, naszego skarbu narodowego i najbogatszego ekosystemu lądowego Europy. Planowany wyrąb obejmuje drzewa, dla których kornik nie jest zagrożeniem, a zaplanowane zabiegi leśne to nic innego jak przeliczanie dziedzictwa ludzkości na złotówki i metry sześcienne drewna do pozyskania" – pisał w piśmie do ówczesnego ministra środowiska Jana Szyszki, Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze z drzewostanu też mamy prawo korzystać, posadzić nowe i będą rosły, Kto ma forsę to ma PRAWO tak poniża się rząd a zwłaszcza kasta wstyd POLSKODrzewa wytną, bagna i rzeki wyschną, O co to wycie. My przeżyjemy a nasze dzieci, wnuki?Najwazniejsze ze my mamy sie tlumaczyc z wyciecia pokrzywPo co unia wpieprza się w nasze wew sprawy , jeszcze trochę i piernąć nie będzie można bez pozwolenia uni Książki dla 15-latka – najlepsze tytuły dla wymagających. Wśród polecanych książek, które przypadną do gustu każdemu 15-latkowi, znaleźć się mogą: „Ekspedycja. Bogowie z kosmosu”. To książka w formie komiksu trzech polskich autorów: Alfreda Górnego, Arnolda Mostowicza i Bogusława Polcha.
Krzyk, ostra reprymenda, klaps, wyszarpanie za uszy, zawstydzenie, zabranie zabawek, zabronienie wyjścia, wysyłanie do pokoju, karny jeżyk czy stanie w kącie? Jakie kary dla dzieci są najbardziej skuteczne?ŻADNE. ogromnie zaskoczona tym konceptem, bo kary dla dzieci wydawały mi się kiedyś naturalne jak słońce na niebie. Tak wszyscy zostaliśmy wychowani, więc czemu tyle pokoleń wstecz miałoby się mylić? Przecież kary dla dzieci funkcjonowały od wiek wieków... Tak, funkcjonowały, ponieważ: przynoszą szybkie efekty krótkofalowe, bo łatwo zastraszyć dziecko. Tyle że, cytując Stuarta Shankera: ciche dziecko, nie oznacza spokojne rodzicom łatwo “wygrać” i postawić na swoim. Tyle że, jeśli jest wygrany, to jest i przegrany. Może Twoja racja jest na górze, ale co wtedy z relacją?kary, szczególnie te surowe, pozwalają ‘urobić’ dziecko tak, żeby było posłuszne. Tylko że istnieje ryzyko, że to dziecko stanie się dorosłym, który będzie bał się sprzeciwić woli grupy, partnera, ludzie nie wiedzieli, jak działa mózg i karali za zachowania typowo nikt nie patrzył na długofalowe skutki stosowania kar i negatywny wpływ na rozwój dziecka - patrz kolejny akapit. Kary dla dzieci przynoszą więcej szkody niż pożytku W ciągu ostatnich 30 lat pojawiło się tak dużo badań mówiących o szkodliwości różnych kar, że aż trudno wybrać tylko kilka powodów, żeby ten wpis nie był zbyt długi. Ale spróbujmy. Kary wywołują negatywne uczucia, które blokują proces nauczania Największy problem z karami jest taki, że uruchamiają one potok emocji u dziecka: złość, strach, poczucie niesprawiedliwości czy poniżenia, smutek, rozżalenie, niezrozumienie. I robi to każda kara, nie tylko klaps. A mózg ludzki nie potrafi uczyć się pod wpływem negatywnych emocji. Dlatego dzieci często nie są w ogóle w stanie pojąć, co się zadziało i czemu rodzice tak ich traktują. Poczucie niesprawiedliwości odwraca całkowicie uwagę od zrozumienia prawdziwego problemu. Niektóre dzieci szybko uczą się postępować dobrze po to, żeby uniknąć bólu czy ośmieszenia, a nie z uwagi i troski o innych. Kary, zwłaszcza te surowe, nie dają dzieciom możliwości rozwinięcia w sobie głosu sumienia. Kary, szczególnie fizyczne, rujnują poczucie własnej wartości dzieci Każda przemoc fizyczna - czy to klaps czy uderzenie po rączkach - to naruszenie integralności dziecka. Jesper Juul pisze, że kary są szczególnie destrukcyjne, kiedy opiekunowie winią dzieci za to, że muszą je uderzyć (np.: “Tak mnie serce boli, ale muszę dać ci karę”). Juul uważa, że taka przemoc wręcz miażdży poczucie własnej wartości kary typu ośmieszenie, krytyka przy innych, krzyk czy zabieranie przywilejów sprawiają, że dziecko wyrasta w przekonaniu “Jestem zły, skoro ciągle jestem karany”. Dzieci dostające klapsy są według badań bardziej agresywne Sam fakt dostawania klapsów uczy je, że przemoc fizyczna to sposób kontrolowania innych. Kary dla dzieci i towarzyszące im poczucie niesprawiedliwości osłabiają relację z opiekunami Ponadtko, kiedy dziecko doświadcza dużo złości i kar fizycznych, może nie wykształcić empatii na cierpienie innych. Trudno jest uczyć dziecko szacunku do innych, kiedy sami tego szacunku mu nie okazujemy Jesteśmy modelami dla swoich dzieci. Nurt rodzicielski RIE bardzo podkreśla, że dzieci najlepiej nauczyć szacunku, jeśli sami im go okazujemy. Wychowanie w szacunku ma na celu zbudowanie relacji i wzajemnego zaufania. Wszystkie kary, a szczególnie cielesne, ogromnie to utrudniają i tworzą dystans między dziećmi a opiekunami. Nie mówiąc już o tym, że ciężko wymagać od dziecka niekrzywdzenia innych, skoro sami naruszamy jego integralność fizyczną. Kary dla dzieci paradoksalnie mogą wzmacniać niepożądane zachowania Po pierwsze dlatego, że pokazujemy dzieciom, jak mocno porusza i dotyka nas ich postępowanie. Jeśli z silnymi emocjami sadzamy dziecko do kąta albo dajemy klapsa czy krzyczymy, to ono ma jasny sygnał, że jego zachowanie wyprowadziło nas z równowagi. Nie jeteśmy zatem teraz jego spokojnymi i opanowanymi liderami. U niektórych dzieci może to uruchomić chęć testowania tych silnych reakcji i powtarzania niechcianego zachowania. Po drugie dzieci szukają uwagi. A nawet negatywna uwaga w postaci kary czy krzyku potrafi być dla dziecka czymś pożądanym, jeśli ono bardzo łaknie kontaktu z rodzicem. Kary (i nagrody) są narzędziem motywacji zewnętrznej Zadajmy sobie pytanie, czy takiej motywacji pragniemy dla swoich dzieci? Najlepszym motorem działań są przekonania, uczucia i pragnienia płynące z wewnątrz. Czy nie chcemy, żeby dzieci z własnej potrzeby serca przepraszały, a nie dlatego, że boją się kary? Karanie może zabijać naturalną ciekawość małych dzieci Dzieci to odkrywcy i oczywiście - czasami przysparza nam to sporo kłopotów. Owszem, trzeba tłumaczyć i nie pozwalać na wtykanie palców do kontaktów czy zbliżania się do gorącego kominka, ale uderzenie ich po rączkach może blokować piękną umiejętność dzieci do odkrywania, badania, szukania. Niejednokrotnie dzieci są karane za to, że ich mózg się rozwija Histeria dziecka jest intencjonalna i to celowe wymuszanie? NIE! Dzieci nie robią tych rzeczy złośliwie. Karanie dziecka za histerie to jak karanie za to, że rośnie. Te maluchy nie są winne temu, że ich mózg tak się rozwija. Tak samo, jak nie bardzo ma sens karanie małego dziecka za głód, przebodźcowanie, zmęczenie. Jesper Juul podkreślał, że dzieci chcą współpracować i rodzą się z taką naturalną potrzebą współdziałania. A jeśli zachowują się źle, to nie specjalnie i na złość. Zachowują się źle, kiedy czują się źle. Zawsze jest jakiś powód. Ale przecież jakieś kary dla dzieci trzeba stosować, żeby nie weszły nam na głowę? Nie trzeba, naprawdę. Otóż kary stają się niepotrzebne, jeśli zmienisz swój sposób patrzenia na dziecko. Kiedy nauczysz się traktować je jak osobę, z którą chcesz nawiązać relacje bazujące na wspólnym szacunku oraz jasno wytyczysz granice i będziesz o nie dbać, to zorientujesz się szybko, że tych kar wcale nie brakuje. Ja bardzo szybko zrozumiałam, że kary dla dzieci robią więcej złego niż dobrego, jednak nadal miałam dużo wątpliwości, jak ja sobie bez nich poradzę. Przecież dzieci mi na głowę wejdą! Stwierdziłam: spróbuję. I okazało się, że wcale nie muszę gorączkowo myśleć, co tu zrobić zamiast kary. Świadomie nie stosujemy zatem kar; nie dajemy klapsów, nie wysyłamy dzieci do pokoju czy do innego miejsca odosobnienia, staramy się nie krzyczeć na dzieci, nie zabierać zabawek czy innych przywilejów. Zdarza nam się mimo wszystko wpaść w pułapkę fałszywej, logicznej konsekwencji. Szczególnie kiedy jesteśmy zmęczeni albo zestresowani, to łatwo uruchomić swoje automatyczne reakcje w momencie bezradności. Zdarzało nam się wtedy też palnąć coś typu: jak nie podniesiesz rowerka, to go schowam na jakiś czas (co powiedziane w ten sposób jest ewidetnie karą). Jasne, że mam czasami ochotę wysłać dzieci do pokoju, żeby się uspokoiły. Nawet raz poczułam taką złość, że byłam bliska dania klapsa swojemu dziecku. Powstrzymałam się tylko dzięki wiedzy, którą wtedy już przyswoiłam. To zablokowało (na szczęście) moją automatyczną reakcję. A wszelkie pokusy dania kary wcale nie wynikają ze złego zachowania dzieci. One zawsze wynikają z mojego zmęczenia lub ze starych przekonań, które mi kołatają mi się po głowie. Na szczęście praktyka czyni mistrza: coraz lepiej wychodzi mi patrzenie na ich złości i postępowanie poprzez pryzmat tego, czego się nauczyłam. Ich trudne zachowania to zawsze wierzchołek góry lodowej, pod którą kryje się jakaś przyczyna i jakiś dyskomfort. I dzieci potrzebują wtedy wsparcia, a nie kary. Zobacz też: Wychowanie bez kar – 12 pomocnych punktów Chcesz pogłębić temat? Polecane źródła: Źródła internetowe polskojęzyczne: Źródła internetowe angielskojęzyczne: Literatura: Your Self–Confident Baby, Magda Gerber and Allison Johnson Dear Parent: Caring for Infants With Respect, Magda Gerber No Bad Kids: Toddler Discipline Without Shame, Janet Lansbury Elevating Child Care: A Guide to Respectful Parenting, Janet Lansbury “SELF REG”, Stuart Shanker “Kiedy Twoja złość krzywdzi dziecko”, McKay Matthew, Fanning Patrick, Paleg Kim “Dialog zamiast kar”, Zofia Aleksandra Żuczkowska Jak mówić, żeby dzieci słuchały. Jak słuchac, żeby dzieci mówiły., Faber Adele, Mazlish Elaine Twoje kompetentne dziecko, Jesper Juul Wychowanie bez kar i nagród, Alfie KohnPoślij tekst dalej w świat, niech służy dzieciom i rodzicom ;)NewsletterRELACJE Z DZIECKIEM - OGÓLNE ARTYKUŁY(P)ODPOWIEDZI NA KONKRETNE RODZICIELSKIE PYTANIA
Szukamy niani dla naszego 3-latka. Synek chodzi do przedszkola, większość czasu jednak spędza w domu z uwagi na infekcje. Do obowiązków niani należeć będzie: Opieka nad dzieckiem; Spacery; Wsparcie w budowaniu samodzielności dziecka; Odbieranie dziecka z przedszkola ok. godz. 12:30 i spędzanie z nim czasu w domu rodziców do ok. godz. 17:00; Przebywanie z dzieckiem w domu rodziców
Ta historia wstrząsnęła całą Polską. Ojczym zabił Filipka, kiedy ten miał zaledwie trzy miesiące. Mężczyzna do tego stopnia irytował się płaczem dziecka, że bił go i podduszał, gdy miał już tego dość. W nocy z 25 na 26 września 2020 roku posunął się o krok za daleko. W przypływie agresji uderzył główką maluszka o ścianę. Chłopiec zmarł. Teraz matka dziecka i jej partner usłyszeli wyrok. Ojczym zabił 3-miesięczne dziecko Do tragedii doszło w nocy z 25 na 26 wrześniu 2020 roku w Nowym Dworze Mazowieckim. To wtedy matka 3-miesięcznego Filipka wezwała do synka pogotowie, argumentując, że chłopiec został ranny. Kiedy służby przybyły pod wskazane adres, niemowlę już nie żyło. Co więcej, matka dziecka, 41-letnia Monika Ch., i ojczym, 34-letni Łukasz R., byli tej nocy pod wpływem alkoholu. Miało im się to często zdarzać. W sprawie śmierci dziecka ruszyło śledztwo. Wkrótce wyszło na jaw, że ojczym zmarłego Filipka niemal od początku miał problem z dzieckiem. Monika Ch. przyznała, że na początku nazywał chłopca „bachorem”. Wkrótce płacz maleństwa zaczął być dla niego na tyle nieznośny, że ten w bestialski sposób zaczął znęcać się nad nim fizycznie – bił go i podduszał poduszką. Z ustaleń śledczych dowiadujemy się także, że miał trzymać chłopca za nogi i kopać w plecy. Ostatecznie ojczym z piekła rodem posunął się o krok za daleko i „siłą uderzył jego głową o ścianę”, w wyniku czego Filipek zmarł w nocy z 25 na 26 wrześniu 2020 roku. Pxhere Ojczym i matka dziecka usłyszeli zarzuty Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim postawiła parze zarzuty. 41-letnia Monika Ch. została oskarżona o pozostawienie niemowlęcia pod opieką nietrzeźwego partnera i nieudzielenie dziecku pomocy po doznanych urazach. 34-letni Łukasz R. został oskarżony o dokonanie zabójstwa chłopca oraz znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Prokuratura złożyła do sądu wniosek o dożywocie dla 34-latka i 10-letnie pozbawienie praw publicznych oraz wniosek o 5 lat więzienia dla Moniki Ch. Jak może obronić się trzymiesięczne dziecko? Niemowlę nie ucieknie, nie zrobi uniku, może tylko płakać. I to właśnie robił trzymiesięczny Filip – powiedział prokurator. Jaka kara dla ojczyma, który zabił Filipka? Mamę Filipka i jej partnera w końcu dosięgnęła sprawiedliwość. Proces odbył się w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga. Oskarżony przedstawił się jako osoba, która jako jedyna opiekowała się Filipem Ch., troszczył się o niego, a jednocześnie oskarżony próbował przerzucić odpowiedzialność na Monikę Ch., twierdząc, że dziecko bez przerwy płakało, że Monika chodziła z nim pijana, obijała się o ściany. To oczywiście pozostaje w niezgodzie z oświadczeniem oskarżonego, że był bardzo dobrym opiekunem, bo gdyby rzeczywiście tak było, oskarżony nie godziłby się na takie traktowanie dziecka i zawiadomiłby odpowiednie organy Istotne było również to, jak zachował się oskarżony po tym, jak uderzył głową dziecka o ścianę. Nie było z jego strony żadnej reakcji, która by wskazywała na to, że oskarżony nie chciał tego zrobić, że jest mu przykro, że żałuje – argumentowała sędzia Eliza Roguszczak-Wilczyńska. Materiały policyjne Podczas wymierzania kary sąd miał także wciąć pod uwagę ustalenia na temat tego, jak Łukasz R. traktował dziecko wcześniej. Dziecko go denerwowało, dziecko mu przeszkadzało, wówczas doszło do serii zachowań, które miały znamiona znęcania. Los dziecka był mu zupełnie obojętny – uzasadniała sędzia. Ostatecznie sąd skazał Łukasza R. na 25 lat więzienia i 8 lat pozbawienia praw publicznych. Jaki los spotkał matkę tragicznie zmarłego Filipka? Sąd wziął pod uwagę, że kobieta często była pod wpływem alkoholu i świadomie zostawiała dziecko pod opieką agresywnego partnera. Uwzględnił także fakt, że nie zgłosiła niedopuszczalnych zachowań Łukasza R. względem dziecka odpowiednim służbom oraz nie udzieliła pomocy dziecku w dniu tragedii. Pamiętam, kiedy na jednej z rozpraw sąd zapytał oskarżoną, jak daleko miała na najbliższą jednostkę policji. Odpowiedziała, że piętnaście minut. I właśnie to piętnaście minut mogło zdecydować o życiu dziecka – mówił prokurator Artur Smukowski. Sąd skazał Monikę Ch. na 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Materiały policyjne
Zakres normy dla tych paramterów to 15.8 – 23.5 kg/m2. Prawidłowa waga dla Twojego wzrostu powinna mieścić się w przedziale 47.3 – 70.3 kg. Ile powinna ważyć 15 latka przy wzroście 160? Witam, według BMI (wskaźnika masy ciała) masa ciała dla osoby mającej 160 cm wzrostu powinna mieścić się w zakresie 52-64 kg.

Kary do 15 lat więzienia orzekł w poniedziałek sąd w Poznaniu wobec 16 osób oskarżonych w tzw. aferze gruntowej, dotyczącej przejmowania od poszkodowanych nieruchomości pod pozorem udzielania pożyczek. Wśród oskarżonych znalazło się dwoje notariuszy i adwokat. Ogłaszając wyrok sędzia Dorota Biernikowicz podkreśliła "ogrom materiału dowodowego, z którym sąd musiał się zmierzyć oraz ogrom krzywdy ludzkiej, z jaką sąd miał do czynienia na tej sali". Proces w Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się w 2013 roku. Wśród osób, które usłyszały wyrok 15 lat więzienia znalazł się notariusz Wojciech C. Wobec niego orzeczony został też dziesięcioletni zakaz wykonywania zawodu notariusza; sąd przypisał mu udział w grupie przestępczej. Na karę 15 lat więzienia skazany został też Henryk B. Adwokat Krzysztof R. usłyszał wyrok 6 lat więzienia i 10 lat zakazu wykonywania zawodu. Sąd przypisał mu również udział w grupie przestępczej; miał on doradzać innym członkom grupy, jak doprowadzić pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Sąd podkreślił, że celem oskarżonych działających w grupie przestępczej było przejmowanie nieruchomości od pokrzywdzonych poprzez wprowadzenie ich w błąd, czy też wykorzystanie ich niezdolności do należytego pojmowania podejmowanych czynności. Trzyletni zakaz wykonywania zawodu usłyszała notariuszka Irena A. skazana na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Sąd orzekł też wypłatę pieniędzy od konkretnych oskarżonych na rzecz pokrzywdzonych tytułem obowiązku naprawy wyrządzonej szkody. Sędzia Dorota Biernikowicz uzasadniając wydany wyrok podkreśliła, że pokrzywdzeni czekali na wyrok "dziesięć lat za długo", jednak to postępowanie krócej trwać nie mogło. "To postępowanie było specyficzne pod wieloma względami. Rzadko zdarza się, że na ławie oskarżonych, wraz z osobami, które mają bogatą kartę karną, które odbywały wieloletnie kary pozbawienia wolności, zasiadają prawnicy" - powiedziała. Sędzia podkreśliła, że w czasie procesu sąd musiał się mierzyć z różnymi utrudnieniami postępowania przez oskarżonych. Przyznała, że wykorzystany został cały katalog możliwości "mataczenia, utrudniania postępowania, wykorzystywania przepisów, które się nad przez te 10 lat wielokrotnie zmieniały". Przypomniała też, że w toku postępowania sąd stwierdził matactwo procesowe ze strony trzech oskarżonych. "Pokrzywdzeni czekali na tę sprawiedliwość długo, ale ta sprawiedliwość, zdaniem sądu, dla nich nastała" - powiedziała sędzia Dorota Biernikowicz. Zaznaczyła, że prawnicy, którzy trafili na ławę oskarżonych "zawiedli w tej sprawie"; bez nich nie doszłoby do popełnienia czynów przypisanych oskarżonym. "Do notariuszy, osób zaufania publicznego, przychodzili pokrzywdzeni w zaufaniu - że nie muszą nic sprawdzać. Wszystkie przypisane oskarżonemu (Wojciechowi C. - PAP) przestępstwa zostały popełnione z wykorzystaniem przez niego tej właśnie funkcji" - powiedziała sędzia Biernikowicz. Zaznaczyła, że poszkodowani działali z przeświadczeniem, że wszystko jest w porządku, że dokumenty, które podpisują dotyczą branej przez nich pożyczki. "Okazywało się, że tych aktach notarialnych znajdowały się oświadczenia, których oni nie składali, pełnomocnictwa dotyczące przeniesienia własności ich nieruchomości. Dlatego ogrom ludzkiej krzywdy, z którą sąd miał do czynienia w tej sprawie musi być najważniejszy, jeśli chodzi o osąd tej sprawy" - powiedziała sędzia Biernikowicz. Karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na 10 lat sąd wymierzył Pawłowi B. Prokurator żądał dla niego 15 lat więzienia. Sąd podkreślił jednak, że w przypadku tego oskarżonego ma zastosowanie instytucja tzw. małego świadka koronnego. "Oskarżony ten od czasu po zatrzymaniu zdecydował się na współpracę z organami ścigania. Gdyby nie on, nie ujawniono by wielu z przestępstw, które zostały przypisane oskarżonym w wyroku" - powiedziała sędzia. Przypomniała, że w 2014 roku trzech oskarżonych próbowało przekupić Pawła B., by wycofał się ze swoich wyjaśnień obciążających wielu innych oskarżonych. Odczytywanie wyroku w Sądzie Okręgowym w Poznaniu zajęło około trzech godzin. Wyrok jest nieprawomocny.

Kradzież jest wykroczeniem, jeżeli wartość rzeczy skradzionej nie przekracza 1/4 minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. nie może przekroczyć 525 złotych). Wówczas sprawca pełnoletni bądź małoletni, który ukończył 17 lat, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Sąd może również nałożyć na niego obowiązek Zapadł wyrok sądu w sprawie 15-latka, który podczas jednej z lekcji rzucił w swojego nauczyciela granatem i wykrzykiwał przy tym „Allah akbar”. Poszkodowany nauczyciel nałożył na ucznia dodatkową karę. Kilka miesięcy temu w jednej ze szkół w Düsseldorfie w trakcie trwania lekcji 15-letni uczeń rzucił w nauczyciela granatem, wykrzykując przy tym słynne hasło wypowiadane przez terrorystów w chwili zamachu – „Allah akbar”. W wyniku poniesionych przez uczestników zdarzenia szkód (nauczyciel trafił do szpitala z podejrzeniem zawału serca) dyrektor placówki został zmuszony skierować sprawę do sądu. Prowadzone śledztwo wykazało, że uczeń zainspirował się obejrzanym w internecie filmikiem. W nagraniu uczniowie z innej szkoły w podobny sposób zażartowali z nauczyciela, którego nie darzyli sympatią. W efekcie zdarzenia sąd skazał nieletniego na 20 godzin prac społecznych, twierdząc, że jest to jedna z łagodniejszych form kary, ponieważ uczeń przyznał się do czynu, wyraził skruchę i przeprosił kolegów i nauczyciela za swój „głupi żart”, jak o swoim postępowaniu powiedział sam 15-latek. Pozostaje jeszcze pytanie, w jaki sposób uczeń wszedł w posiadanie granatu. Chłopiec przyznał się, że ukradł go dziadkowi, który interesuje się militariami. Jak ustaliła policja, granat był wierną kopią oryginału. Poszkodowany nauczyciel zapowiedział, że nałoży na chłopaka dodatkową karę. Uczeń będzie musiał napisać trzystronicowy esej, pt.: „Dlaczego nie należy żartować z broni wojskowej?”. Michalina Rosner Źródło: Zdjęcie: @N04/13924686926/, autor: onnola kary dla trzylatka - forum RODZICE I DZIECI - dyskusja Justyna Korszeń: Może faktycznie kiepski tytuł ale generalnie chodzi - strona 4 - GoldenLine.pl
Na zasadach określonych w kodeksie karnym odpowiada ten, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu 17 lat. Nieletni, który po ukończeniu 15 lat dopuszcza się czynu zabronionego określonego w art. 134, art. 148 § 1, 2 lub 3, art. 156 § 1 lub 3, art. 163 § 1 lub 3, art. 166, art. 173 § 1 lub 3, art. 197 § 3 lub 4, art. 223 § 2, art. 252 § 1 lub 2 oraz w art. 280, może odpowiadać na zasadach określonych w tym kodeksie, jeżeli okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają, a w szczególności, jeżeli poprzednio stosowane środki wychowawcze lub poprawcze okazały się wypadku określonym powyżej, orzeczona kara nie może przekroczyć dwóch trzecich górnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego za przypisane sprawcy przestępstwo; sąd może zastosować także nadzwyczajne złagodzenie kary. W stosunku do sprawcy, który popełnił występek po ukończeniu lat 17, lecz przed ukończeniem lat 18, sąd zamiast kary stosuje środki wychowawcze, lecznicze albo poprawcze przewidziane dla nieletnich, jeżeli okoliczności sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają – art. 10 Kodeksu zasadą jest, że odpowiedzialności karnej podlega ten, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu 17 lat. Czyny popełniane przez osoby nieletnie, czyli osoby poniżej 17 lat, nie są przestępstwami. Nieletni nie podlegają odpowiedzialności karnej, natomiast stosuje się wobec nich środki przewidziane w ustawie o postępowaniu w sprawach serwis: Sprawy karneOd zasady, że granicą wieku odpowiedzialności karnej jest 17 lat przewidziane są dwa wobec nieletniego, który ukończył 15 lat, jeżeli popełnił jedno z następujących przestępstw: • zamach na życie Prezydenta RP,• zabójstwo,• umyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,• umyślne sprowadzenie zdarzenia powszechnie niebezpiecznego,• katastrofa w ruchu lądowym,• porwanie samolotu lub statku,• umyślne spowodowanie katastrofy w komunikacji,• zgwałcenie zbiorowe lub kazirodcze,• wzięcie zakładników,• rozbój,a okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, a zwłaszcza, jeżeli poprzednio stosowane wobec sprawcy środki wychowawcze lub poprawcze okazały się warunki osobiste należy rozumieć środowisko, w którym przebywa nieletni. Istotną sprawą są też warunki bytowe rodziny nieletniego, sytuacja mieszkaniowa i materialna, środowisko kolegów nieletniego, miejsca spędzania przez niego serwis: WięziennictwoKara wymierzona nieletniemu nie może przekroczyć 2/3 górnej granicy ustawowego zagrożenia za dane przestępstwo. Sąd może również zastosować nadzwyczajne złagodzenie wobec sprawcy, który popełnił występek po ukończeniu 17 lat, lecz przed ukończeniem 18 lat. W takim przypadku sąd zamiast kary stosuje środki wychowawcze, lecznicze lub poprawcze przewidziane dla nieletnich, jeżeli przemawiają za tym okoliczności sprawy, stopień rozwoju oraz właściwości i warunki osobiste również: Bezpłatne porady prawnePodstawa prawna: Art. 10 Kodeksu karnego
.
  • zhvt84z1ld.pages.dev/366
  • zhvt84z1ld.pages.dev/466
  • zhvt84z1ld.pages.dev/189
  • zhvt84z1ld.pages.dev/331
  • zhvt84z1ld.pages.dev/170
  • zhvt84z1ld.pages.dev/168
  • zhvt84z1ld.pages.dev/68
  • zhvt84z1ld.pages.dev/156
  • zhvt84z1ld.pages.dev/997
  • zhvt84z1ld.pages.dev/750
  • zhvt84z1ld.pages.dev/725
  • zhvt84z1ld.pages.dev/611
  • zhvt84z1ld.pages.dev/55
  • zhvt84z1ld.pages.dev/729
  • zhvt84z1ld.pages.dev/693
  • kary dla 15 latka