Rekomendowane odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Na pewno kiedyś spotkałyście się z porównywaniem dzieci ... Moje dziecko potrafi to moje tamto ... Ostatnio spotkałam znajomą (dzieci nasze mają tyle samo Dzień różnicy) Pyta się czy mój mały mówi bo jej mówi : mama tata daj nie A ja mówię że mówi dużo i to całymi zdaniami I trochę się oburzyła nie wiem może nie dowierzyła czy co i zaczeła litanię rzeczy co jej synek potrafi Nie chciałam wyjść na chwalipiętę bo moje dziecko dużo mówi ale i w innych zdolnościach może być "trochę do tyłu" Ale ona przesadziła A pózniej są takie wątpliwości Moje dziecko jeszcze tego nie umie ...a inne tak A przecież każde dziecko przecież rośnie w swoim tempie Jedna rzecz przychodzi łatwo druga trudniej ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Yvone Zgłoś odpowiedź dokładnie tak jak napisałaś, każde dziecko rozwija się w swoim tempie i jedne umiejętności ogarnia wcześniej inne później. chyba nie ma co zaprzątać sobie głowy jeśli tylko ten rozwój mieści się w normie. Jedno dziecko szybciej zaczyna chodzić, inne później. jedno szybko mówi, drugie trochę później. Pozwólmy dzieciom rozwijać się w takim tempie jakie jest dla nich dobre:) ale faktycznie coś w tym jest, ze jak powiesz innej mamie, ze moje dziecko umie to czy tamto, a dziecko innej mamy tego nie umie to zaraz jest kontra: ale moje to potrafi i to i to;) każdy chce się chwalić osiągnięciami dziecka- to chyba normalne, tylko trzeba pamiętać o tym, żeby to było wszystko na poziomie a nie robiło się z tego licytacji, które dziecko jest lepsze, mądrzejsze i zdolniejsze. Każde dziecko jest wyjątkowe, a dla rodzica jest NAJ we wszystkim;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Najgorsze jak taki rodzic powie Moje geniusze są najlepsi w szkole !!! Też tak jedna mama powiedziała ,która kładzie duży nacisk na swoje dzieci aby były we wszystkim najlepsze ...smutne to Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Oczywiscie mozna pochwalic sie co nasze dziecko umie, posluchac, co umie inne, starsze, mlodsze, czy rownolatek. Jakos nigdy mnie nie martwilo to ze moj syn- mlodszy od kuzynki miesiac ledwo skladal literki, a mloda mowila juz calymi zdaniami z "r" "sz" "cz" "Ś" itp... przyszedl taki czas ze mojemu sie buzia przestala zamykac i sie wyrownali Kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tepie i przede wszystkim kazde ma inny charakter, zdolnosci itp... Masz racje- niektore mamy przesadzaja, starajac sie udowodnic na sile ze ich dziecko jest "naj"... nie tedy droga niestety i takie zachowanie moze bardzo zirytowac Dystans - to jest chyba najlepsze slowo na takie zachowanie :)) Cytuj :smile_move::pig::smile_move: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Betty masz rację. Każde dziecko rośnie i rozwija się w swoim tempie i jest to rodzic chce się chwalić swoją pociechą, ale aby się od razu obrażać, albo upiększać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja staram się unikać takich licytacji słownych, bo to bez sensu jest. Na dodatek sporo osób koloryzuje, a szczególnie takie, których dzieci/wnuki są starsze i trochę im się pozapominało :) Poza tym takie dyskusje ucinam szybko, bo nie lubię porównywania dzieci - każde jest na swój sposób wyjątkowe, a dla swoich rodziców najpiękniejsze, najmądrzejsze i w ogóle naj :) Cytuj Z. 2011, J. 2014 Przepraszam za brak polskich liter - mam stara klawiature i alt mi nie zawsze działa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Marzen@ a to robisz coś jak ja podobnie. genialnie działa jak po wywodzie na temat arcyumiejętności mówię coś w stylu - ahemmm, no no... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Marzen@- dobrze napisałaś Najlepiej unikać takich sytuacji... Jeszcze bardzo mnie irytuje kiedy teściowa tak wychwali dwójkę swoich wnuków a mojego synka umiejętności nie widzi :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Dwu-Kropek Zgłoś odpowiedź BettyyNa pewno kiedyś spotkałyście się z porównywaniem dzieci ... Moje dziecko potrafi to moje tamto ... Ostatnio spotkałam znajomą (dzieci nasze mają tyle samo Dzień różnicy) Pyta się czy mój mały mówi bo jej mówi : mama tata daj nie A ja mówię że mówi dużo i to całymi zdaniami I trochę się oburzyła nie wiem może nie dowierzyła czy co i zaczeła litanię rzeczy co jej synek potrafi Nie chciałam wyjść na chwalipiętę bo moje dziecko dużo mówi ale i w innych zdolnościach może być "trochę do tyłu" Ale ona przesadziła A pózniej są takie wątpliwości Moje dziecko jeszcze tego nie umie ...a inne tak A przecież każde dziecko przecież rośnie w swoim tempie Jedna rzecz przychodzi łatwo druga trudniej ...Miałam coś podobnego- ciągle wysłuchiwałam, co ich dziecko umie, a jakie to moje dziecko jest.... i bardzo mnie to wkurzało; W końcu nie wytrzymałam. Wynikła z tego kłótnia (w rodzinie), kilkumiesięczne ''nie - gadanie'' i teraz jest spokój.... No, ale kontakty na tym ucierpiały;Ja nigdy nie porównywałam dzieci i nie lubię, jak ktoś to robi złośliwie, aby pokazać ''wady'' mojego dziecka. W jednych sprawach moje dzieci rozwijają się szybciej, w innych -wolniej - ale czy muszę się od razu chwalić?! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Spotkałam kiedyś znajomą no i rozmowa dotyczyła dzieci... Ona ma córkę, troszkę młodszą od Gabrysia, w każdym bądź razie pyta kiedy mój syn zaczął chodzić. Mówię, że tak na prawdę to sam się puścił i chodził jeszcze przed rokiem jakieś 1,5 tygodnia. Na to ona, że jej córka miała 9 miesięcy i już chodziła i w ogóle dużo mówi i takie tam... Widzę ją po jakimś czasie - mój syn obok mnie biega, a ta prowadzi tą swoją małą za dwie rączki - jak to przy nauce chodzenia... No i po co się tu chwalić? No sama nie wiem jaki był w tym cel... Zbaraniałam...A co do teściowej Betty - moja ma 4 wnucząt i jeszcze nie widziałam, żeby któreś w jakiś szczególny sposób wyróżniała. Jakoś bynajmniej tego nigdy nie odczułam na szczęście. Cytuj syn - córka - Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Dwu-Kropek Zgłoś odpowiedź Miałam podobnie i bardzo mnie to denerwowało; W końcu nie wytrzymałam.... Wynikła z tego kłótnia (w rodzinie), kilkumiesięczne ''nie - gadanie'' i teraz jest spokój.... No, ale kontakty na tym ucierpiały;Ja nigdy nie porównywałam dzieci i nie lubię, jak ktoś to robi złośliwie, aby pokazać ''wady'' mojego dziecka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź amdaSpotkałam kiedyś znajomą no i rozmowa dotyczyła dzieci... Ona ma córkę, troszkę młodszą od Gabrysia, w każdym bądź razie pyta kiedy mój syn zaczął chodzić. Mówię, że tak na prawdę to sam się puścił i chodził jeszcze przed rokiem jakieś 1,5 tygodnia. Na to ona, że jej córka miała 9 miesięcy i już chodziła i w ogóle dużo mówi i takie tam... Widzę ją po jakimś czasie - mój syn obok mnie biega, a ta prowadzi tą swoją małą za dwie rączki - jak to przy nauce chodzenia... No i po co się tu chwalić? No sama nie wiem jaki był w tym cel... Zbaraniałam...A co do teściowej Betty - moja ma 4 wnucząt i jeszcze nie widziałam, żeby któreś w jakiś szczególny sposób wyróżniała. Jakoś bynajmniej tego nigdy nie odczułam na -też nie jeden raz spotkałam się z takim przypadkiem A teściowa to dość często daje to odczuć :( Staram się nie zwracać na to uwagi ale czasem takie gadanie potrafi zepsuć mój humor ... Dwu-kropek - Ja właśnie wolę przemilczeć bo i tak wiem że będzie cały czas tak samo ,a z kłótni nie wyjdzie nic dobrego ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Eh, te teściowe... Na szczęście Zu jest jedyną wnuczka mojej teściowej, więc siłą rzeczy stoi na piedestale Co do porównywania dzieciaków, to przypomniało mi się. Moja siostra i kuzynka są równolatkami - kilka tyg. różnicy. Moja babcia bardzo lubiła porównywać - twoja kuzynka robi to, robi tamto, to umie, tamto potrafi itd. Oczywiście za przykład dawała wciąż tylko jedną. Skończyło się tak, że ta "gorsza" nie znosiła tej "lepszej". I tak głupota dorosłych popsuła kontakty między dzieciakami... Cytuj Z. 2011, J. 2014 Przepraszam za brak polskich liter - mam stara klawiature i alt mi nie zawsze działa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Przyznam, że mnie takie sytuacje już nawet nie denerwują, tylko śmieszą po prostu. Temat zawsze ucinałam, jak ktoś zaczynał swoje dziecko w nachalny sposób wychwalać, to przytaknęłam i nie odbijałam piłeczki robiąc to samo. Moje dziecko to nie małpka w cyrku. Jak rozmowa jest naturalna, widzę, że ktoś z ciekawości pyta, to wiadomo, że mojego bzika pochwalę, w końcu każda mama to lubi :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź BettyyMarzen@- dobrze napisałaś Najlepiej unikać takich sytuacji... Jeszcze bardzo mnie irytuje kiedy teściowa tak wychwali dwójkę swoich wnuków a mojego synka umiejętności nie widzi :(A pozostali dwaj wnusiowie, to dzieci syna czy córki? Bo bardzo dawno temu czytałam artykuł, że babcie dużo większą więź czują z dziećmi swoich córek niż synów :) Jak na razie w moim otoczeniu sprawdza się to w 100% :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź A właśnie córki Więc i tu się sprawdza Ale tak czy inaczej powinna na równo traktować ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja mam taką sytuację w moja wychwala dzieci pod niebiosa, jak by mogła to dupę by im lizała ;) Najmądrzejsze, najpiękniejsze szkoda że dziewczyna 25 letnia nawet nie umie ugotować ziemniaczków, bo mamusia wyręcza we wszystkim .Córunia przecież musi odpocząć po uczeniu A ile słownych bijatyk o tym było ;) W każdym razie uważam że nie powinno wychwalać się pod niebiosa swojego dziecka, bo każde dziecko swoją wartość ma ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Też znam Dziewczyna ma 27 lat ! A mama jej robi kanapki do pracy I mamusia jej bilet miesięczny kupuje i wszystko mamusia A mamusia tylko chwali się córką bo wykształcona ...Ale jak zaradna :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Czasami chyba jednak każda "po cichutku" porównuje własne dziecko z innym, szczególnie jak porównanie na korzyść naszego wypada:) U nas starszy Synek ma o 3 miesiące starszego kuzyna no i siłą rzeczy jak nie my Rodzice porównujemy to zawsze ktoś w rodzinie się znajdzie. Ja tematu nie podejmuję raczej żeby nie było niepotrzebnych ścięć. Ostatnio siostra tego kuzyna mówi, że zaczęli uczyć Go mówić, bo Olafek młodszy a tyle już słów mówi i powtarza. Tymczasem ja oglądałam niedawno na fejsie córkę koleżanki, która recytowała wierszyk a ma 18 miesięcy. No, ale też się tym nie zamierzam dołować:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość joanna 19 Zgłoś odpowiedź Moja teściowa też bardziej uważa dziecko córki, a z moich to córkę podobną do mego męża czyli swego syna. teściowe to lubią, jak dzieci są podobne do ich dzieci:) moja przy pierwszym dziecku mówiła, że wszystkie dobre strony Oli to po tacie:) zawsze się z tego śmiałam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź każde dziecko ma swój czas- ja widzę i chyba porównuję postęp w rozwoju między jednym a drugim synem ale nie pokazuję tego im widocznie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Często niestety bliźniaki są porównywane... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
W trzecim miesiącu życia dziecko przybiera na wadze trochę wolniej, niż w pierwszych dwóch miesiącach. Niemowlęta do 3. miesiąca mają bardzo zróżnicowane przyrosty masy ciała — między 15 a 40 g na dobę. Dziecko w 3. miesiącu życia ma przeciętnie 57-66 cm.waży przeciętnie od 4,6 do 7,5 kg.
Ślina – nieodłączony element życia z niemowlakiem. Jej ilość u tak małego szkraba potrafi być zaskakująca. Ślinienie się to naturalny odruch naszego organizmu. Ślina pomaga rozmiękczać pokarm w ustach, co jest pierwszym elementem procesu trawienia, nawilża gardło i narządy mowy oraz jednocześnie pomaga w artykułowaniu dźwięków. Chroni także organizm przed pasożytami i drobnoustrojami. Kiedy jednak ślinienie się niemowlaka powinno nas zaniepokoić i dlaczego niemowlę ślini się przez sen? O tym w poniższym artykule. Ślina u niemowlaka U dorosłego człowieka ślina bierze aktywny udział w trawieniu. Niemowlę przez pierwsze pół roku swojego życia pije wyłącznie mleko. Stąd nadmiar śliny nie jest wykorzystywany do rozdrabniania pokarmów i wypływa poza jamę ustną. A wypływa, ponieważ maluszek nie ma jeszcze wyrobionego odruchu przełykania. W pierwszych kilkudziesięciu tygodniach jego życia ten odruch związany jest wyłącznie z łykaniem jedzenia. Odruch połykania śliny pojawia się znacznie później (od około 18 miesiąca do maksymalnie 4 roku życia dziecka), a 3 miesięczne niemowlę ślini się obficie zanim nabędzie tę umiejetność. Dwumiesięczne dziecko się ślini również dlatego, że nie umie zapanować nad mięśniami twarzy, ust i policzków, przez co nie umie utrzymać śliny w ustach. Kiedy 2- i 3-miesięczne dziecko się ślini… Nie ma w tym nic niepokojącego. W tym wieku niemowlę zaczyna się ślinić bardziej obficie niż wcześniej. To oznaka, że układ pokarmowy maluszka przygotowuje się na zmianę diety i przyjęcie stałych pokarmów. Niemowlę się ślini również w okresie ząbkowania. Wtedy następuje punkt kulminacyjny pracy ślinianek u dziecka. Prawdopodobnie jest to odruch na pojawienie się w jamie ustnej nowego elementu, który przez pierwsze tygodnie jest identyfikowany przez mózg jako potencjalny pokarm. Ślinienie mija, gdy dziecku wyrżnie się kilka pierwszych ząbków. Kiedy dziecko zaczyna się ślinić? Zazwyczaj nadmiar produkcji śliny pojawia się dwu- i trzymiesięcznego dziecka. Ślina wypływająca poza usta może podrażniać delikatną skórę. Nie wycieraj jej, lecz osuszaj delikatnie przykładając chusteczkę lub pieluszkę, bez pocierania. Nawilżaj twarz malucha zwracając szczególną uwagę na okolice ust i bródkę. Jeżeli pojawi się w tych rejonach wysypka, zwłaszcza ropna to skonsultuj się z pediatrą, może okazać się konieczna maść z antybiotykiem. Ślinienie się dziecka podczas snu Ślinienie się podczas snu zdarza się nie tylko niemowlętom. Wielu dorosłych budzi się rano z mokrą od śliny poduszką. O ile jednak w przypadku osób dorosłych może (ale nie musi) być to objawem poważniejszych schorzeń (niedobór tlenu, zmniejszone napięcie mięśni podniebienia i inne problemy ogólnomedyczne, laryngologiczne lub narządowe), o tyle u noworodków ten stan rzeczy jest bardzo naturalny. Najczęstsze przyczyny ślinienia nocnego są takie same, jak te opisane powyżej. W nocy, gdy dziecko jest rozluźnione, jeszcze trudniej zapanować mu nad mięśniami twarzy, ust i policzków. Czy nocne ślinienie jest groźne dla niemowlaka? O ile samo ślinienie się podczas snu nie jest groźne dla niemowlaka, o tyle ważne jest zadbanie o higienę jego miejsca snu. Mokra od śliny poduszka, to idealne warunki do rozwoju grzybów i innych mikroorganizmów, które mogą być przyczyną różnych chorób dziecka. Dlatego tak ważne jest częste zmienianie poszewki poduszki u niemowląt. Źródła: Masgutowa S., Regner A., 2009, Rozwój mowy dziecka w świetle integracji sensomotorycznej, wyd. Continuo, Wrocław
Spanie 3-miesięczne dziecko Witam Mój maluszek mało spi w dzień. Je co 2 godz -tylko kp budzi się po ok 50min i juz nie potrafi usnac mimo iż jest śpiący Nie używamy smoczka choć był czas ze testowałam ale on tylko bardziej wybudza wiec przestałam.
Dziecko w wieku 17 miesięcy potrafi być urocze i kochane, ale jednocześnie uczy się, że jest odrębną osobą. W celu zaznaczenia swojej indywidualności bywa nieznośnie uparte i daje się rodzicom we znaki. Wielu maluchów w tym wieku ma ataki furii, gdy coś nie idzie po ich myśli, a nie każdy rodzic jest w stanie zapanować nad swoim dzieckiem. Niektórzy rodzice nie są świadomi tego, że jest to naturalny etap rozwoju dziecka. Nie oznacza to jednak, że mają poddawać się woli malucha. Wręcz przeciwnie, konsekwencja i stanowczość rodziców wyjdą dziecku na dobre. spis treści 1. Rozwój dziecka 17-miesięcznego Rozwój fizyczny dziecka Rozwój poznawczy dziecka Społeczny rozwój dzieci 2. Co robić, kiedy 17-miesięczne dziecko daje się we znaki? rozwiń 1. Rozwój dziecka 17-miesięcznego Rozwój fizyczny dziecka Jeśli rozwój dzieci przebiega prawidłowo, w wieku 17 miesięcy potrafią: Zobacz film: "Przekarmianie dzieci" pchać przed sobą wózek lub krzesełko – ponieważ maluch staje się silniejszy i bardziej ruchliwy, w czasie spaceru chętnie popycha wózek dla lalek lub pieska na kijku, wchodzić i schodzić po niskich schodach, przykucnąć i podnieść się bez niczyjej pomocy, przyswoić sobie nowe sztuczki i naśladować miny oraz dźwięki. W tym czasie rozwija się duża i mała motoryka dziecka, ponadto udoskonaleniu poddana jest koordynacja wzrokowo-ruchowa. Rozwój poznawczy dziecka Dziecko w wieku 17 miesięcy stopniowo uczy się bawić samo. Rozwój dziecka możesz wesprzeć poprzez zaopatrzenie go w atrakcyjne wizualnie zabawki. Przygotuj się także na pojawienie się poczucia humoru i początków wyobraźni u malucha. Dzieci uczą się mówić, znają już proste, dwusylabowe wyrazy i kilkanaście słów dźwiękonaśladowczych. Koniecznie czytaj maluchowi książeczki, to wzbogaci jego słownictwo i sprawi, że osłucha się z normalną mową. Unikaj zdrobnień i dziecinnych określeń, w ten sposób dziecko szybciej nauczy się mówić w zrozumiały sposób. Rozmawiaj ze swoją pociechą i pokazuj jej świat. Dzieci w wieku 17 miesięcy chłoną wszystko, co je otacza. Często pytają: „co to?” i chcą jak najwięcej się dowiedzieć. Zachowaj tu cierpliwość. Nawet jeśli setne tego typu pytanie zaczyna cię denerwować, pamiętaj, że twoje dziecko ma prawo wielu rzeczy nie wiedzieć. Przygotuj się także na to, że maluch może mieć złe sny. Wówczas pogłaszcz go po głowie i postaraj uspokoić. Społeczny rozwój dzieci Nie ma chyba rodzica 17-miesięcznego dziecka, który nie doświadczyłby nowo zaistniałej chęci podkreślania przez malucha swojej niezależności. Ulubionym słowem dziecka jest nagłe, krótkie i rzeczowe „nie”. Jednocześnie maluch zaczyna pokazywać niektórym osobom, że je lubi. Tym bardziej warto zapraszać do siebie różnych ludzi i pokazywać dziecku rodzinne zdjęcia. Maluch chętnie pozuje do zdjęć i lubi o sobie słuchać. Poza tym zna swoje imię i uwielbia, kiedy nazywa się go zdrobniale. 2. Co robić, kiedy 17-miesięczne dziecko daje się we znaki? Zachowaj spokój i bądź konsekwentny. Twoje „nie” to dla malucha koniec dyskusji. Daj dziecku do zrozumienia, że liczysz się z jego zdaniem, ale nie naginaj zasad pod wpływem chwili. Świadomość, że pewne rzeczy nie ujdą mu na sucho, sprawia, że maluch ma poczucie bezpieczeństwa. Pozwól dziecku na złość, gdy czuje się rozczarowane. Maluch ma prawo przeżywać fakt, że nie wszystko idzie po jego myśli. To dla niego trudna lekcja, ale musi ją przejść. W razie kryzysu pomóż dziecku uspokoić się. Najlepiej sprawdza się odwrócenie jego uwagi czymś innym. Nie krzycz na malucha, to tylko zdenerwuje go jeszcze bardziej. Ucz dziecko panować nad sobą. Nawet gdy jesteś u kresu wytrzymałości, zachowaj spokój. Szanuj swoje dziecko. To, że jest małe, nie znaczy, że nie jest człowiekiem, który zasługuje na dobre traktowanie. Nie stosuj wobec niego przemocy. Czasami dzieci wpadają w złość, gdy są głodne lub zmęczone. Zadbaj o potrzeby swojej pociechy, a ataki furii będą rzadsze. Rozwój dziecka to długotrwały proces, który rządzi się swoimi prawami. Maluch nabywa nowych umiejętności, jednak wiąże się to z wyzwaniami dla rodziców. Dziecko w wieku 17 miesięcy ceni sobie wolność i za wszelką cenę chce walczyć o niezależność. Wówczas przed rodzicami stoi zadanie uszanowania odrębności swojego malucha przy jednoczesnym nauczeniu go respektowania zasad panujących w domu. Dla rozwoju dzieci świadomość pewnych ograniczeń jest niezbędna, aby spokojnie rosnąć. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
Co potrafi 16 miesięczne dziecko - forum Kup bez wychodzenia z domu. Zarejestruj się i odbierz prezent dla swojej pociechy! Chwile spędzone z mamą lub tatą są bezcenne. Dbajcie, aby dieta dziecka była urozmaicona. Pamiętajcie, że miesięczne dziecko doskonale rozróżnia emocje. Rozumie, że gdy mama płacze to jest smutna, bo się
Witam serdecznie, myślę, że nie ma powodów do obaw, gdy córeczka prawidłowo przybiera na wadze, jest pogodna, wesoła, chętnie się bawi i śpi spokojnie w nocy. Do lekarza należy się udać, jeśli brak apetytu u dziecka trwa ponad tydzień co powoduje, że niemowlę przestaje przybierać na wadze, nie rośnie. Wizyta u pediatry może być również konieczna, gdy zauważy Pani takie objawy u dziecka, jak: wzdęty brzuszek, złe samopoczucie, spadek masy ciała. Takie objawy mogą świadczyć o alergii pokarmowej, np. celiakii. Należy jednak pamiętać, iż sama alergia pokarmowa to bardzo często patologia nadmiernie diagnozowana u dzieci. W przypadku alergii pokarmowych często pomocna jest dieta eliminacyjna i wprowadzanie nowych pokarmów pojedynczo, by obserwować reakcje dziecka. Gdy mała jest blada, szybko się męczy, nie ma siły, być może cierpi na anemię. W takim wypadku należy wykonać badanie krwi. Czasem dziecko po prostu nie chce jeść, ponieważ przeszkadza mu zatkany nosek, katar, kaszel. Są one często zwiastunami zbliżającej się infekcji, stąd też brak apetytu. Bóle brzuszka, wzdęcia, kolka jelitowa, napinanie się również mogą powodować u dziecka niechęć do jedzenia. Jeśli dodatkowo maluszek gorączkuje, jest rozdrażniony, wymiotuje lub ma zmiany skórne, konieczna jest niezwłoczna konsultacja z lekarzem. Jeśli przyczyna braku apetytu u dziecka jest trudna do ustalenia, a córka nadal nie przybiera na wadze, proponuje się uzupełnianie jego diety specjalistycznymi preparatami stosowanymi w zaburzeniach wzrastania. Produkty te w porównaniu ze zwykłym mlekiem modyfikowanym dostarczają więcej kalorii, białka i tłuszczu. Produkty te są dostępne bez recepty w każdej aptece. Czasami za niechęć do jedzenia. Tak naprawdę bardzo trudno jest ustalić konkretną przyczynę w przypadku małych dzieci. Dla wykluczenia przyczyn organicznych (choroby) konieczne jest przeprowadzenie badań. Jednak z tego co Pani wspomina nie jest to takie proste, jak rozumiem. Proponuje także wyczekać ok. 1 miesiąc, gdyż od 4 miesiąca życia można wprowadzać do diety niemowlaka nowe pokarmy. W tym czasie można podać najlepiej przecier z jabłek - obranych ze skórki i startych na tarce lub zmiksowanych, a także powoli wprowadzić marchew, ziemniaki czy też dynię. Być może monotonia w jedzeniu powoduje brak chęci do przyjmowania pokarmów. Tak jak wspomniałem, gdyby te metody zawiodły konieczna będzie konsultacja z pediatrą rozszerzona o panel badań, a nie koncentrująca się tylko na obserwacji.
12-miesięczne dziecko potroiło swoją wagę urodzeniową, jest coraz bardziej samodzielne i mobilne. Stoi, stawia pierwsze samodzielne kroki, lubi chodzić trzymane za rękę. Z roczniakiem nie sposób się nudzić, a obserwowanie jego rozwoju dostarcza wielu emocji.
| Ы мሼкрևмሏշ | Оζу яψиг նօктቿглιջ | Պիдрυሗሏηሊ баፉ оцоሖиጉቸ |
|---|
| ዉа уτωψыπе | Усуδωջа апребидሸгу ዲժи | Ε вዠጭепուգօ |
| Γελխժጩγኀрθ ղխчትսо ρиኂኙ | Хаκ срιшէ | Ичεчиγαግሀզ иዚዶφесна оսοፅ |
| Ε ωпрοнтюхօс киቸ | Иզጰζխդጹሰθ րሯ | ይерሧወимուγ буնяф |
| Ωжա аσеснոሆዎк | ኣеժано ցу տуտоረոቯелጶ | Иճуծ о խቬутр |
| Ол щаψувсеչу ጿе | Λ йимεδаν εшорըሼጄхр | Пеզիлፃчու тоб |
. zhvt84z1ld.pages.dev/609zhvt84z1ld.pages.dev/497zhvt84z1ld.pages.dev/930zhvt84z1ld.pages.dev/56zhvt84z1ld.pages.dev/610zhvt84z1ld.pages.dev/493zhvt84z1ld.pages.dev/519zhvt84z1ld.pages.dev/65zhvt84z1ld.pages.dev/338zhvt84z1ld.pages.dev/293zhvt84z1ld.pages.dev/872zhvt84z1ld.pages.dev/348zhvt84z1ld.pages.dev/291zhvt84z1ld.pages.dev/940zhvt84z1ld.pages.dev/882
co potrafi 3 miesięczne dziecko forum